Kilka słów od Pauliny Smaś

Tancerka, instruktorka tańca, choreograf, animatorka. Właścicielka szkoły tańca Smash! Dance Academy, teraz także instruktorka w Dance UKS Śrem.

Co skłoniło cię do podjęcia współpracy z UKS Śrem?

Świat taneczny jest bardzo mały. UKS Śrem i grupy już w nim istniejące spotykałam i widziałam niejednokrotnie na zawodach. Bardzo mocne ekipy. Do współpracy skłoniły mnie pozytywne opinie moich znajomych instruktorów, którzy bardzo chwalili sobie współpracę z UKS Śrem. Pomyślałam, że mogę spróbować stworzyć coś nowego w tym miejscu.

Jak zaczęła się twoja przygoda z tańcem?

Moja przygoda zaczęła się nieco ponad 10 lat temu. Zaczęłam tańczyć dość późno, bo w wieku 17 lat. Byłam dość nieśmiałą osobą i na początku bałam się spróbować, ale na fali popularności nadawanego wówczas „You can dance - Po prostu tańcz!” postanowiłam zapisać się na zajęcia taneczne i spróbować swoich sił na sali. Chciałam zacząć od tańca towarzyskiego. Niestety, nie było kiedyś tak bogatej oferty zajęć dodatkowych dla młodzieży jak dziś (zwłaszcza w mniejszych miastach), dlatego dojeżdżałam do oddalonej o 50 km Zielonej Góry na zajęcia z hip hopu do szkoły ST TRANS (teraz SPOKO FAMILY). I później już poleciało. Treningi, pokazy, zawody, wyjazdy na warsztaty, aż sama zdobyłam kwalifikacje do nauczania w Egurrola Dance Studio w Warszawie.

Jak wyglądają twoje standardowe zajęcia?

Każde zajęcia rozpoczynamy od rozgrzewki - przypominamy kroki, które były na poprzednich zajęciach, izolacje i chwilę się rozciągamy. Następnie pokazuję nowe kroki, które wykorzystamy w nowym układzie, by łatwiej było zapamiętać choreografię i przechodzimy do tworzenia układów i ustawień, które mogą być wykorzystane na zawodach. Na koniec robię zabawy (dla młodszych), stretching i chwilę na freestyle.

Na czym skupiasz się ucząc nowych kroków, choreografii? Co jest dla ciebie ważne?

Ciężko wskazać ten jeden najważniejszy element, ale z pewnością ważne są wiedza i podstawy (foundations). Im więcej wiesz na temat historii hip hopu, znasz podstawowe kroki, tym jesteś bardziej świadomym tancerzem i potrafisz lepiej „zarządzać” swoimi umiejętnościami. Poza tym bardzo, bardzo ważny jest twój własny styl i twoja osobowość. Możesz być super technicznym tancerzem, ale jeśli nie potrafisz w tańcu pokazać siebie, swoich uczuć, tego co w tobie gra, to niestety nie wygląda to dobrze.

Już kilka zajęć za Tobą - co możesz powiedzieć o swoich uczniach? Czym wyróżniają się tancerze i tancerki?

Utworzyły się fantastyczne ekipy małych tancerzy! Dzieciaki robią progres i otwierają się z każdymi kolejnymi zajęciami. Wyróżnia je to, że nie boją się freestylować (improwizować) i mają masę energii! Nie da się ich zmęczyć. Fantastyczne jest też to, że wiedzą, że na sali trzeba pracować. Te łobuzy i łobuziary namieszają jeszcze na zawodach!

TANECZNIE

Paulina Smaś - tancerka, instruktorka tańca, choreograf, animatorka. Szkoliła się u światowej sławy choreografów i tancerzy, takich jak: Anthony Kaye, Tweet Boogie, Marty Kudelka, Sisco Gomez, Eva Schou, Karina Ninja, Anna Ninja, Shabba Doo, Suga Pop, Buddha Strech, Gil the Grid, Izabela Grechko. Wykształcenie instruktorskie zdobyła na kursie organizowanym przez Egurrola Dance Studio oraz Polską Akademię Sportu w Warszawie. Teraz – przyszedł czas, by swoją wiedzą i tanecznymi umiejętnościami podzieliła się z dziewczynami z zielonej sekcji tanecznej Dance UKS Śrem.

Zatańczyły dla Ady

W święto miłości, 14 lutego, dziewczyny z formacji Mad Squad zatańczyły na balu charytatywnym dla Ady Frąckowiak, dla której graliśmy w drugiej edycji Turnieju Charytatywnego im. Zbigniewa Broniarza.

Jak widać, w sercach tancerek jest miejsce nie tylko na taniec - bo miłość, to pomaganie!

Dzień Babci i Dziadka tanecznie

Tancerki z zielonej sekcji tanecznej wyjątkowo uczciły Dzień Babci i Dziadka. Babcie i Dziadkowie zostali zaproszeni na pokazy taneczne, przygotowane specjalnie z okazji ich święta. Mieli okazję zobaczyć swoje pociechy rządzące na parkiecie oraz wziąć udział w zajęciach razem z tancerkami. Radości, śmiechu oraz miłości do Dziadków i tańca było co niemiara.