Wywiad z Prezesem klubu UKS Śrem, Krzysztofem Gapysem.
Czym będzie się różnił sezon 2019/2020 od poprzedniego?
Trzeba najpierw zaznaczyć, że poprzedni sezon był bardzo udany dla naszego klubu. Najwięcej, coraz bardziej prestiżowych nagród sekcji tanecznej, awans drużyny seniorskiej, świetne występy roczników juniorskich, trzecie miejsce w rozgrywkach WZPN Żaków 2010 oraz awans do I i II ligi dwóch zespołów Orlików 2009 to najbardziej budujące osiągnięcia poprzedniego sezonu.
To już jednak historia. Chcemy więcej i lepiej, dlatego jesteśmy głodni kolejnego sezonu.
Stawiamy w nim na podniesienie jakości zarówno w sekcji tanecznej, jak i piłkarskiej. Pozyskanie nowych instruktorów i trenerów miało tylko jeden cel: podniesienia poziomu wyszkolenia naszych dzieci i młodzieży. Mierzyliśmy bardzo wysoko i udało się te cele osiągnąć. Mamy prawdziwe dream teamy isntruktorsko-trenerskie. To największa różnica w porównaniu z poprzednim sezonem.
Jakość kosztuje. Czy Śrem stać na trenerów aż tak wysokiej klasy?
Poza wychowywaniem przez sport głównym celem klubu jest dbanie o indywidualny rozwój naszych zawodników. Można to osiągnąć tylko współpracując z najlepszymi trenerami. Inaczej to ułuda dawania satysfakcji dzieciom, które nie rozwijając się uczą się tylko obcowania z porażkami, nie polepszając swoich umiejętności. To po prostu strata czasu. Trenując z trenerami wysokiej jakości każdy ma szansę na rozwój i tylko od jego pracy zależy czy go zrealizuje. To uczciwe stawianie sprawy kiedy każdy daje to co ma najlepszego.
Oczywiście, to kosztuje, ale satysfakcja z osiąganych efektów wynagradza to z nawiązką. Budżet klubu jest bardzo stabilny i z roku na rok coraz wyższy dzięki dotacjom gminnym, powiatowym, naszym coraz hojniejszym sponsorom oraz rodzicom. Szanujemy każdą złotówkę, ale na jakości oszczędzać nie zamierzamy. Sięgamy po trenerów do sekcji piłki nożnej i instruktorów do sekcji tanecznej z coraz wyższej półki.
Czy z punktu widzenia zarządu klubu projekt seniorski rozwija się właściwie?
Projekt seniorski od początku był pomyślany jako długoterminowy. Specjalizujemy się w determinacji co do realizacji założonych celów. Nie inaczej jest w tym przypadku. Na razie zrobiliśmy pierwszy krok. Cierpliwie i w sposób przemyślany budujemy kolejne etapy. Podjęte działania przyniosły założony skutek, czego rezultaty powinniśmy zobaczyć wcześniej lub później. Jestem spokojny, co do realizacji tego projektu.
Czego życzyć na zbliżający się sezon?
Kolejnych, dobrych kroków w infrastrukturę sportową, bo czekający nas remont stadionu wymagał będzie dodatkowego boiska treningowego, aby oszczędzać w przyszłości główną płytę boiska i nie wydawać kolejnych pieniędzy co 3 lata na jego renowację oraz docenienia wagi sportu w rozwoju naszej, śremskiej społeczności poprzez zwiększenie nakładów na sport, zwłaszcza dziecięcy.
Poza tym zdrowia zawodnikom oraz kadrze klubu, bo pracy jest bardzo dużo. Reszta sama przyjdzie, bo mamy bardzo profesjonalny team, więc o efekty jego pracy jestem spokojny.