Wyjątkowo we wtorek swój mecz ligowy rozegrał rocznik 2003. Naszym rywalem był zespół Warty Poznań.

Od samego początku Zieloni nie wierzyli we własne siły, możliwości, a przede wszystkim w możliwość zdobrycia dobrego wyniku. Efektem naszej gry były stracone dwie bramki po prostych błędach w linii obrony. Po tym szoku UKS z każdą minuta grał coraz lepiej, czego efektem mogła być bramka Huberta Osiewicza. Kilka minut później zieloni łapią kontakt, po akcji zakończonej strzałem przez Pawła Rubach. Do przerwy 1:2.

Po przerwie, mimo dobrej gry pod koniec pierwszej połowy, znowu jesteśmy źle zorganizowani i Warta szybko to wykorzystuje, strzelając nam 3 bramkę. Mimo dużego zaangażowania i woli walki nie jesteśmy w stanie przedostać się pod bramkę gości. Pod koniec spotkania goście strzelają nam 4 bramkę i mecz kończy się wynikiem 1:4.

Bramka:
Paweł Rubach

Skład: Wilkowski Filip, Grygier Norbert, Walkowiak Kamil, Kasprzak Adam, Maliński Szymon, Osiewicz Hubert, Mulkowski Tomek, Rubach Paweł, Kabaj Bartek, Cerekwicki Michał, Urbanek Mikołaj

Rezerwowi: Przybylski Filip, Łabutka Mateusz, Biesch Kacper, Szczepaniak Stasiu, Kosowski Hubert, Górski Szymon,

Po dwóch kolejnych zwycięstwach w Lidze WZPN Zieloni udali się na mecz do Owińsk. Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry z jednej jak i drugiej strony. Zieloni stwarzali sobie dogodne sytuacje ale niestety nie potrafiliśmy ich wykorzystać. W sytuacji sam na sam znalazł się Stasiu Szczepaniak (dwa razy), Paweł Rubach (dwa razy), Kamil Walkowiak (dwa razy) oraz Szymon Maliński. Gospodarze mieli dwie okazję na zdobycie bramki i jedna wykorzystali mimo 2 metrowego spalonego sędzia bramkę zaliczył. Po straconej bramce zieloni zagrali jeszcze bardzie ambitniej i w zamieszaniu w polu karnym Norbert Grygier skierował piłkę do bramki. Do przerwy 1:1. Po przerwie obraz gry się nie zmienił zieloni nadal mieli swoje okazje na bramkę, ale brakowało skuteczności. Na 15 przed końcem gospodarze mieli rzut wolny z 20 metrów i strzałem pod poprzeczkę Błękitni pokonali broniącego Filipa Wilkowskiego. Zieloni rzucili się do odrabiania strat kosztem utraty bramki. W ostatniej akcji meczu Owińska strzelają nam na 1:3 i sędzia kończy mecz. 

W sobotnie popołudnie 24.09 rocznik 2003/04 rozegrali kolejny mecz ligowy. Tym razem przeciwnikiem był zespół Akademia Reissa I Poznań. Mecz od samego początku był bardzo wyrównany i większość gry była prowadzona środkiem boiska. Niestety zieloni popełnili faul na ok. 25 m od bramki. Jak się okazało goście po strzale pod poprzeczkę wyszli na prowadzenie. Nie minęło 10 minut i goście prowadzili już 2:0 po wydawało się łatwym strzale do obrony. Wyniki do przerwy już się nie zmienił. Po przerwie nastąpiła zmiana w bramce Filip Wilkowski poszedł na pozycję nr 9, a do bramki wszedł Filip Przybylski.  W ciągu pierwszych 8 minut II połowy UKS miał trzy sytuacje sam na sam...kolejno Filip Wilkowski, Paweł Rubach oraz Hubert Kosowski niestety za każdym razem bramkarz był lepszy. Dobrą zmianę po przerwie dał Kosowski i po jego akcji i faulu zieloni mieli rzut karny którego pewnie wykorzystał Bartek Kabaj. Mamy kontakt i zaczynamy grać dobrze. Niestety po prostym błędzie i faulu Norberta w polu karnym goście pewnym strzałem wychodzą na 1:3. Zieloni się nie poddają, ale to goście strzelają nam kolejna bramkę. Na 4 minuty przed  końcem UKS strzela na 2:4, ale to było już za późno żeby myśleć chociażby o remisie. 

Bramki:
1:2 Bartek Kabaj
2:4 Filip Wilkowski
Skład:
Wilkowski, Cieślak, Kabaj,  Cerekwicki, Urbanek, Grygier,  Mulkowski, Rubach, Osiewicz, Szczepaniak, Maliński
Rezerwowi:
Przybylski, Barański, Łabutka, Kosowski, Górski, Kasprzak,  Walkowiak

W sobotę 10.09 rocznik 2003 rozegrał swój drugi mecz ligowy w I lidze. Naszym rywalem był zespół Stelli Luboń. Od samego początku zieloni mieli sporą przewagę i tylko kwestią czasu było zdobycie pierwszej bramki. Goście ograniczyli się tylko do wybijania piłek poza boisko. Nasza gra w pierwszej połowie wyglądała nieźle. Pierwsza bramka dla zielonych wpadła po błędzie w ustawieniu gospodarzy i strzale samobójczym. Po kilku minutach było już 2:0 po strzale Huberta Osiewicza.  I tak kolejno strzelali Kamil Chiliński, Maciej Okonek, Stasiu Szczepaniak oraz Szymon Maliński. Wynik do przerwy 5:0. Po przerwie trener zrobił kilka zmian, a nasza gra sie nie zmieniła i nadal dążyliśmy do strzelania następnych bramek. Na listę szczelców wpisali się jeszcze Kamil Walkowiak x2, Szymon Maliński, Bartek Kabaj, bramka samobójcza. Wynik końcowy 10:0 dla zielonych. Brawa dla całego zespołu.

Rezerwowi:

Maciej Okonek, Kacper Biesch, Mateusz Łabutka, Stasiu Szczepaniak, Filip Wilkowski, Kamil Walkowiak, Szymon Górski