W trzeciej kolejce klasy A Seniorzy zmierzyli się z zespołem z Jaraczewa. Jak zwykle - mnóstwo emocji i trzymanie w napięciu do ostatniego gwizdka. Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla śremian - po dośrodkowaniu Kuby Strzelca, obrońca Jaraczewa zagrał piłkę ręką i sędzia podyktował rzut karny. Pewnym wykonawcą był Dawid Biernat i Seniorzy objęli prowadzenie. W 32 minucie doszło do wyrównania. Pięć minut później kolejny błąd UKS-u, zbyt krótkie podanie Ratajczaka do bramkarza zakończyło się faulem Nowaczyka i rzutem karnym dla gości, na szczęście niewykorzystanym. Druga połowa również zacięta i wyrównana z emocjonującą końcówką, w której to ponowne zagranie obrońcy gości ręką w polu karnym skutkowało podyktowaniem trzeciego rzutu karnego. Niestety, strzał kapitana Biernata obronił bramkarz GKS-u. W doliczonym czasie gry, w 93 minucie, na boku boiska piłkę odzyskał Strzelec, zagrał do Kistowskiego, a ten przed pole karne do Frankiewicza, który precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza i zapewnił Seniorom cenne trzy punkty.
UKS Śrem - GKS Jaraczewo 2:1
Skład: Nowaczyk, Szymański, Szymański, Frankiewicz, Szymański, Bourioux, Biernat, Hauf, Strzelec, Szymański, Ratajczak, Strojny, Kistowski, Łukasik