Mad Squad czwarte w ogólnopolskim turnieju w Gdańsku

Ostatni weekend bez wątpienia na długo zapadnie w pamięci tancerkom z formacji Mad Squad. Wraz ze swoją instruktorką Klaudią Zarembą, dziewczyny udały się do Gdańska, by zadebiutować w ogólnopolskim turnieju Dancehall Challenge 2019.

112 solówek, 45 duetów i 42 ekipy dancehallowe z całej Polski. A w tym wszystkim... jedyne, wyjątkowe i niepowtarzalne tancerki z Mad Squad, które zajęły czwarte miejsce w swojej kategorii i pokazały, że niemożliwe nie istnieje. Prócz występu w formacji, zaprezentowały się także dwa duety: Zosia Genderka i Weronika Tulińska oraz Julia Kończak i Gabrysia Szczepaniak. Jury i publikę oczarowały również solówki Gabi Szczepaniak, Zosi Genderki i Wiki Tymeckiej. Klub jest dumny z tancerek i Klaudii Zaremby, bo na przygotowania do turnieju miała tylko trzy miesiące.

Klaudia Zaremba: Mad Squad - czyli formacja UKS Śrem, która pod moim okiem trenuje od września tego roku. Dziewczyny zajęły czwarte miejsce na Dancehall Challenge 2019 w Gdańsku w kategorii Formacje poniżej 15 roku życia i jestem przeogromnie dumna! Niektóre dziewczyny wcześniej tańczyły, niektóre nie, jedne są bardziej otwarte, drugie mniej, ale ważne, że łączy je jedno - ogromna pasja i serce do tańca. Cieszę się bardzo, że mogę trenować i rozwijać te zdolne tancerki!Dziękuję za pracę, którą już wykonałyście i którą w przyszłości będziemy kontynuować. Zawsze byłam zdania, że ciężka praca popłaca i myślę, że przekonacie się o tym jeszcze nie raz. Kocham to co robię!

"Zawsze jest wesoło"

Wywiad z Iwoną Jackowską, instruktorką sekcji tanecznej Dance UKS Śrem.

Przybliży nam Pani nieco formacje UKS Śrem, z którymi Pani pracuje?

Z miłą chęcią. W tym sezonie tanecznym mam przyjemność pracować z dwiema początkującymi grupami. Pierwsza z nich to dzieci między 3 a 6 rokiem życia - UKS-iaki. Druga to Little Stars, a jej tancerze są w wieku od 7 do 10 lat.

Jak wyglądają Pani standardowe zajęcia?

Na naszych zajęciach dla najmłodszych najważniejsza jest dobra zabawa, gdyż moim zadaniem, przede wszystkim, jest zarazić dzieci pasją do tańca. Budujemy dostosowane do wieku, dość proste pod względem ruchu, natomiast bardzo ciekawe i dynamiczne choreografie. A po odpowiednim przygotowaniu, z ogromną radością prezentujemy je rodzicom i najbliższym. Mamy już na swoim koncie kilka pokazów tanecznych! Starsza grupa uczy się kroków w stylu Hip Hop. Dobrze znane im są Running Man czy Cabbage Patch. Każdy trening to dawka wiedzy oraz pozytywnej energii.

Jakie są plany na przyszłość Pani formacji?

Jak wyżej wspomniałam, jesteśmy grupami początkującymi. Stawiamy na rozwój i przygotowanie każdego tancerza na transfer do grup zaawansowanych.

Jak ocenia Pani swoją współpracę z klubem UKS Śrem, kontakt z tancerkami?

Współpraca z klubem jest znakomita. Jesteśmy razem już trzeci sezon. A tancerki? No cóż, to ta najprzyjemniejsza część mojej pracy. Uśmiech, zabawa, pot na treningu. Jak to z dziećmi, zawsze wesoło i nie ma czasu na nudę. Pozdrawiam i ściskam Was moje kochane Tancereczki i Tancerze!

Przygotowania Mad Squad trwają

Ostatnie szlify formacji Mad Squad przed turniejem Dancehall Challenge w Gdańsku, na który tancerki udadzą się wraz ze swoją instruktorką Klaudią Zarembą już w najbliższą sobotę, 30 listopada.

"Tworzymy taneczną rodzinę"

Wywiad z Klaudią Zarembą, instruktorką tańca w Dance UKS Śrem.

Przybliżysz nam nieco formacje UKS Śrem, z którymi pracujesz?

Aktualnie współpracuję z trzema formacjami, w różnych grupach wiekowych. Moja najmłodsza formacja to Likkle Chaka, troszkę starsza Bad Groovin i najstarsza Mad Squad. Dziewczynki są bardzo ambitne, uzdolnione i mają ogromny, taneczny potencjał, dlatego każde zajęcia z nimi są niezwykle pozytywnym doświadczeniem i spełnieniem dla mnie, jako trenerki i choreografki.

Jak wyglądają wasze standardowe zajęcia?

Nasze standardowe zajęcia trwają godzinę i w tym czasie przekazuję dziewczynom kroki, choreografie oraz staram się pokazać jamajską kulturę. Aktualnie jesteśmy w trakcie przygotowań do zawodów. Pierwsze starty dwóch, młodszych grup przewidujemy w styczniu 2020 roku. Natomiast najstarsza grupa wybiera się już 30 listopada na pierwszy start podczas Dancehall Challenge w Gdańsku. Treningi są bardzo intensywne i wymagają od dziewczyn dyscypliny i trochę poświęceń, ale myślę, że cudowne przeżycia podczas zawodów są tego warte.

Jakie są plany na przyszłość Twoich formacji?

W tym sezonie planujemy startować w zawodach minimum raz w miesiącu. Chcemy jeździć po całej Polsce i uczestniczyć w największych zawodach dancehall w kraju, aby dziewczyny zasmakowały jamajskiej atmosfery oraz inspiracji, które niosą za sobą owe wydarzenia.

Jak Ty sama dbasz o swój taneczno-artystyczny rozwój?

Przede wszystkim staram się ciągle czerpać od innych ludzi, ponieważ uważam, że to jest najlepszy rozwój tancerza. Uczestniczę w warsztatach i największych eventach, aby móc później przekazywać najnowsze nowinki i kroki dancehallowe młodszemu pokoleniu. Poza tym również internet jest teraz ogromnym źródłem wiedzy oraz inspiracji, dlatego chętnie korzystam z tego źródła, by być "na czasie" w rozwoju dancehallu. Oczywiście całą wiedzę i inspiracje przenoszę na salę i podczas własnych treningów wszystko składam w spójną całość.

Jak oceniasz swoją współpracę z klubem UKS Śrem, kontakt z dziewczynami?

Jestem zachwycona współpracą z klubem UKS. Wszystko jest przygotowywane bardzo profesjonalnie, ostatnio było otwarcie nowej, pięknej sali, z której aż nie chce się wychodzić. Jako instruktor czuję się bardzo dobrze i taka współpraca to marzenie każdego trenera.

Z dziewczynkami dotarłyśmy się już w stu procentach i nie wyobrażam sobie mojego tanecznego życia bez nich. Mamy bardzo dobry kontakt, co pozwoli nam stworzyć wielką, taneczna rodzinę – to było i jest moim celem. Po zajęciach z nimi czuje satysfakcję oraz spełnienie i myślę, że dziewczynki są przyszłością świata dancehallowego.