Szymon Kędziora, kapitan drużyny Juniorów Młodszych (2003), wytypowany został do konkursu Sportowiec Roku w swojej kategorii wiekowej.
Zostałeś wytypowany do konkursu Sportowiec Roku. Jak myślisz, co przyczyniło się do takiego wyróżnienia?
Jest mi z tego powodu niezmiernie miło, że to właśnie ja jestem wytypowany. Myślę, że konkurencja jest spora, ale wiadomo - są dobrzy i lepsi. Na pewno do takiego wyróżnienia przyczyniła się ciężka praca na treningach, wsparcie znajomych i rodziny oraz chęć dążenia do bycia lepszym.
Jesteś kapitanem drużyny Juniorów. Jakie w związku z tym masz zadania, obowiązki w stosunku do chłopaków z zespołu?
Z jednej strony, zakładając opaskę kapitana, czuję dużą odpowiedzialność. Jednak nie czuję się lepszy od reszty zespołu – wszyscy mamy jednakowe obowiązki.
Jak podsumujesz rundę jesienną i współpracę z trenerem Łukaszem Siweckim?
Runda jesienna była bardzo dobra w naszym wykonaniu. Wygraliśmy ligę, tracąc tylko trzy punkty, zagraliśmy baraże o Centralną Ligę Juniorów, które niestety przegraliśmy. Jednak to nie podcina nam skrzydeł, lecz daje jeszcze większą motywację do ciężkiej pracy. Jesteśmy zdeterminowani. Mocno przepracujemy zimę, by na wiosnę osiągnąć więcej niż do tej pory. Współpraca z trenerem Siweckim to czysta przyjemność, treningi są na bardzo dobrym poziomie, a poprzeczka jest wysoko postawiona.
Podzielisz się z nami swoimi planami sportowymi?
Obecnie jeszcze nie patrzyłem tak daleko w przyszłość, dużo rzeczy dzieje się teraz wokół mnie. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ale jeśli będzie się coś działo, to zdecydowanie będą to wielkie rzeczy.